poniedziałek, 19 listopada 2012

Konkluzja 2

Zostałem zaszczycony kilkoma mailami od ludzi oburzonych moim cyt: "Wściekłym atakiem na Kościół Katolicki".
Odpowiem tutaj.

Po pierwsze - ten blog jest skierowany do ludzi myślących o inteligencji równej co najmniej inteligencji owczarka niemieckiego.
Dlatego wyjaśniam teraz dwa razy (pierwszy i ostatni):
Jeśli ktoś nie rozumie, że doprowadzenie ludzi do stanu w którym oczywiste i zwyczajne zachowania wypływające wprost z ludzkiej natury oni sami traktują jak zbrodnie z których należy się tłumaczyć, zbrodnie zagrożoną bardzo dotkliwymi sankcjami jest niezawodnym sposobem by wywierać wpływ na nich i podejmowane przez nich decyzje to zapraszam do oglądania fascynującego popołudniowego  programu telewizji TVN. Albo do studiowania horoskopu w gazetce którą tam akurat macie.
Tu marnujecie tylko czas


Po drugie - zgadzam się że uwagi jakie robię pod adresem papiestwa zawierają mnóstwo jadu, przykrych określeń i sformułowań.
Ale nie widzę powodu, dla którego nie miałbym złodzieja nazywać złodziejem, zbrodniarza zbrodniarzem, durnia durniem a szubrawca szubrawcem.
Poproszę w przyszłości o wskazanie takiego powodu wraz z rozumnym uzasadnieniem albo się wypchajcie.

Po trzecie - nie atakuję "Kościoła Katolickiego" - jedynie wskazuję, że jest to oparta na kłamstwie, grabieży i zbrodni organizacja przestępcza.
Pisząc cokolwiek na temat papiestwa piszę o wielokrotnie zweryfikowanych faktach wskazując jednocześnie gdzie można samemu dokonać ich potwierdzenia.
Zapraszam i zachęcam do wykazania mi że gdziekolwiek mijam się z prawdą historyczną albo do przedstawienia toku myślowego opartego na faktach i logice prowadzącego do wniosków innych niż moje.
Jeśli tego nie zrobicie - to już Wasz problem, możecie pogrążać się w ciemnocie aż pękniecie. Albo kupić ode mnie niedrogo miłą posiadłość w Krakowie znaną jako Wawel.

Po czwarte wreszcie - nic mnie nie obchodzą Wasze wierzenia, przekonania i światopogląd, naprawdę. Jest mi dokładnie obojętne czy wierzycie w głupoty jakie Wam serwują i czy uraża Was to, co piszę o przedmiocie Waszych wierzeń.
Minimalny wysiłek intelektualny i odkryjecie, że nie piszę o Was i o Waszych poglądach a o czymś trochę innym.

Pozdrowionka :-)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

I tak trzymać! Ośmioł

Leszek. pisze...

Wszelki duch... Ośmioł!

Byś się odezwał czasem :-)

Anonimowy pisze...

Fiuuuu!!!