wtorek, 21 maja 2013

Stanisław Michalkiewicz

Lubię, bardzo lubię czytać co pisze pan Michalkiewicz.
To człowiek wielkiej mądrości i posiada rzadką umiejętność kojarzenia pozornie odległych faktów.
Prawdę rzekłszy na sporo rzeczy pan Michalkiewicz otworzył mi oczy i naprawdę szanuję go za jego publicystykę.

piątek, 26 kwietnia 2013

Na zdrowie!

Nie zmieniło się moje nastawienie do pisania bo i nie ma ku temu powodu ale jakoś zachciało mi się "uwiecznić" parę obserwacji...

czwartek, 21 marca 2013

Bez tytułu

Winen jestem wyjaśnienie mego dość długiego milczenia.
Nie - nie jest to oznaka lekceważenia czytelników, powodem nie jest również lenistwo.
To zwykłe zniechęcenie...
I nie chodzi mi o brak komentarzy czy niewielką liczbę odwiedzin - odsłon bloga jest sporo mimo dość długiego mojego milczenia a zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli ktoś zgadza się z tym co piszę to komentować tego nie będzie a urażeni pisaniem prawdy nie mają po prostu argumentów.
Całkiem zresztą sporo dostaję od Was korespondencji na pocztę i tak jest lepiej.
Zniechęcenie dotyczy tego, że jesteśmy jako społeczeństwo bierni jak bezrozumne bydlęta.
To żadna przesada - jeśli rządząca klika ustanowi "prawo" że wszyscy obywatele mają obowiązek oddać zbędną przecież bo "zapasową" nerkę to nie tylko każdy pokornie stanie w kolejce do rzeźnika (kolejka będzie długa chyba skoro na wizytę u kardiologa czekać można trzy lata) ale i zacznie stosować prawidłową dietę żeby podroby były w możliwie dobrym stanie.
Degeneraci i psychopaci mi podobni oczywiście - tym prędzej im prawdopodobieństwo wykrojenia podrobów będzie wyższe - wyszukają w sieci jakąś truciznę czyniącą nerki nieprzydatnymi do handlu ale jest nas nie więcej niż garstka i prócz rządowych szykan na pewno spotkamy się z ostracymem skundlałego do cna społeczeństwa.

Nie wierzycie?
No to coś z bieżączki dla ilustracji.

Cypr ma "kłopoty" i użebrał parę groszy w Unii. Ta jednak warunkuje przelanie kasy zebraniem części "potrzebnych" pieniędzy przez sam Cypr.
I jaki jest na to pomysł w demokratycznym państwie (na pewno państwa prawa bo jakżeby inaczej)?
A banał - opodatkujemy depozyty bankowe.
To nic, że te pieniądze są już parokrotnie opodatkowane - jest wicie taka poczeba a jak trza to trza, "wszyscy musim zacisnąć pasa".
I do czasu przyklepania tego rabunku przez parlament zamknięto banki, żeby pazerny lud nie mógł swoich wypocin z banków wycofać.

No kurwa - bezczelność tych szubrawców przekracza wszelkie granice!
Dotyczy to nie tylko Cypru i nie tylko tej konkretnej sytuacji - takie pomysły to codzienność WSZĘDZIE.
Zapierdalaj człeku całe życie, ciułaj grosz do grosza żeby na stare lata można sobie było wstawić zęby bez poddawania się upokarzającym procedurom za które zresztą latami płaciliśmy ale nic z tego - dawaj kasę łobuzie, bo "kryzys mamy" a chcesz żreć to sobie bułkę w mleku namocz.

Czy Cypr stanął w ogniu?
Czy podpalono parlament?
Powieszono premiera?
Wbito na pal tamtejszego Vincenta?
Ależ skąd - rozległy się słabe protesty, że jeśli już to może "nie wszystkim", może jakoś inaczej... może nie jebcie nas w dupy bez żelu, my wam przecież chętnie zrobimy loda.

Czy Ty, czytelniku (czytelniku o najczęściej wolnościowych poglądach) jeśli w Polsce dojdzie do takiej sytuacji - a dojdzie, nie łudź się że nie dojdzie - rozpierdolisz cegłą łeb skurwysynowi który będzie chciał Cię w biały dzień obrabować?
Strzelisz z dziadkowej dwururki prosto w pazerną mordę rabusia?
Albo chociaż postarasz się roztrwonić zgromadzoną kasę w jakiś sposób - na dziwki płci obojga, na gorzałę czy cokolwiek innego?
Nie - pomarudzisz, pojęczysz, jeśli uda Ci się zgodnie z "prawem" parę groszy ocalić od rabunku to będziesz się puszył przed innymi jaki to z Ciebie mądrala ale - nie zrobisz NIC.
Jeśli nawet nie zaproponujesz zrobienia loda oprawcy, jeśli nawet nie będziesz upierał się przy stosowaniu żelu to co najwyżej zacisnąwszy zęby dumnie i z niechęcią zniesiesz gwałt i po wszystkim powiesz że nie miałeś orgazmu.
Tak, jakby to o Twoją frajdę komukolwiek chodziło.
Nie?
Przesadzam i jak zwykle jestem ordynarny?
No - staram się być ordynarny bo może to Tobą wstrząśnie.
Ale nie przesadzam ani odrobinę - wkładasz masę wysiłku by znaleźć jakąś przyjemność w tym, że Cię wbrew Twej woli jebią.
Jak nie kupno kawałka ziemi żeby uciec do KRUSu, to rejestracja firmy na jakiejś Słowacji czy w Wlk Brytanii. Albo zatrudniasz ogarniętego księgowego. Albo kombinujesz z fakturami. Albo tyrasz jak idiota "na czarno" (bo że praca nie może być nielegalna to oczywiście wiesz, ale wiesz też, że to "ideologia") godząc się na niższe stawki - i tak oddając większość zarobionych pieniędzy.
Albo robisz milion innych rzeczy żeby gwałt uczynić znośnym ale nie robisz NIC, żeby się gwałcić nie pozwolić.

Więc - jaki sens jest pisać?
Do kogo, po co i o czym?

sobota, 15 grudnia 2012

Pinochet

Pozwolę sobie wkleić jeszcze jeden z moich wpisów z innego bloga. (z drobnymi zmianami)
Prawdę rzekłszy miałem to zrobić kilka dni temu ale zapomniałem...

czwartek, 13 grudnia 2012

Teologia Krzyża 2

W każdym razie - jak widać chrześcijanie karmieni są powszechnie nie tyle może Ewangelią ile fałszywą teologią
Ma to rzecz jasna głębsze implikacje ale o tym w następnej notce.


Jakież rodzi więc implikacje głoszenie fałszywej teologi? I czy są one istotne skoro nie zaciemniają czy też nie wypaczają głównego sensu Ewangelii, czyli zbawienia przez wiarę?

Teologia Krzyża

Jakoś nie chce mi się pisać o rzeczach "ważnych", jakoś mnie to znudziło na chwilę.
W sumie to wszystko jest mało istotne, niemal nieważne.
Niniejsza więc (i następna) czytanka będzie o czymś naprawdę ważnym i choć napisałem to już jakiś czas temu publikując na zalonie - pomyślałem że przekleję to tutaj. Rzecz nie straciła na aktualności ani trochę.

środa, 12 grudnia 2012

Informacja

Świat jak wiadomo zaludniają ludzie i kundle, kundli niestety jest ostatnimi czasy coraz więcej.
Niestety i na ten blog dostał się taki kundelek i - jak na kundla przystało - brudzi, ujada i w ogóle psuje estetykę miejsca.
Światy niestety się zepsuł i nie można z jakichś powodów namolnego kundla po prostu zastrzelić...
Z ciężkim więc sercem zmuszony jestem wprowadzić moderację komentarzy co polega na tym, że napisany komentarz pojawi się o tym, kiedy go zatwierdzę.
Przykro mi - blog jest moją własnością i nie podoba mi się fakt, że byle debil, nie potrafiący poprawnie napisać dwóch zdań śmieci swoimi kretyńskimi  uwagami a nie chce mi się zaglądać co godzinę żeby sprawdzić czy przypadkiem znowu nie narobił kupy.
Wchodzę na skrzynkę minimum dwa razy dziennie i wówczas będę komentarze upubliczniał wyłączając oczywiście z tego wykwity umysłów kretynów.
Oczywiście - komentarze krytyczne również upubliczniać będę bez żadnej zwłoki o ile tylko zawierać będą cień myśli a nie tylko ujadanie.

Pozdrowionka.

wtorek, 4 grudnia 2012

"Kryzysik"

Odrobinę o "kryzysie".
Czemu z uporem używam cudzysłowu pisząc o straszliwym zjawisku nad którym łamią sobie główki najpoważniejsi ludzie na całym globie?
A bo mam coraz więcej radości patrząc jak wszyscy dają sobie wmawiać tak nieprawdopodobne bzdury.

wtorek, 27 listopada 2012

Ludzieeee!

W roku 1987 byłem dwadzieścia pięć lat młodszy.
Wcześniej jako "młody gniewny" dość mocno pyskowałem na ówczesną komunę i wiele nie brakło bym uwikłał się w jakieś działania "niepodległościowe".

poniedziałek, 19 listopada 2012

Konkluzja 2

Zostałem zaszczycony kilkoma mailami od ludzi oburzonych moim cyt: "Wściekłym atakiem na Kościół Katolicki".
Odpowiem tutaj.

Po pierwsze - ten blog jest skierowany do ludzi myślących o inteligencji równej co najmniej inteligencji owczarka niemieckiego.
Dlatego wyjaśniam teraz dwa razy (pierwszy i ostatni):
Jeśli ktoś nie rozumie, że doprowadzenie ludzi do stanu w którym oczywiste i zwyczajne zachowania wypływające wprost z ludzkiej natury oni sami traktują jak zbrodnie z których należy się tłumaczyć, zbrodnie zagrożoną bardzo dotkliwymi sankcjami jest niezawodnym sposobem by wywierać wpływ na nich i podejmowane przez nich decyzje to zapraszam do oglądania fascynującego popołudniowego  programu telewizji TVN. Albo do studiowania horoskopu w gazetce którą tam akurat macie.
Tu marnujecie tylko czas


Po drugie - zgadzam się że uwagi jakie robię pod adresem papiestwa zawierają mnóstwo jadu, przykrych określeń i sformułowań.
Ale nie widzę powodu, dla którego nie miałbym złodzieja nazywać złodziejem, zbrodniarza zbrodniarzem, durnia durniem a szubrawca szubrawcem.
Poproszę w przyszłości o wskazanie takiego powodu wraz z rozumnym uzasadnieniem albo się wypchajcie.

Po trzecie - nie atakuję "Kościoła Katolickiego" - jedynie wskazuję, że jest to oparta na kłamstwie, grabieży i zbrodni organizacja przestępcza.
Pisząc cokolwiek na temat papiestwa piszę o wielokrotnie zweryfikowanych faktach wskazując jednocześnie gdzie można samemu dokonać ich potwierdzenia.
Zapraszam i zachęcam do wykazania mi że gdziekolwiek mijam się z prawdą historyczną albo do przedstawienia toku myślowego opartego na faktach i logice prowadzącego do wniosków innych niż moje.
Jeśli tego nie zrobicie - to już Wasz problem, możecie pogrążać się w ciemnocie aż pękniecie. Albo kupić ode mnie niedrogo miłą posiadłość w Krakowie znaną jako Wawel.

Po czwarte wreszcie - nic mnie nie obchodzą Wasze wierzenia, przekonania i światopogląd, naprawdę. Jest mi dokładnie obojętne czy wierzycie w głupoty jakie Wam serwują i czy uraża Was to, co piszę o przedmiocie Waszych wierzeń.
Minimalny wysiłek intelektualny i odkryjecie, że nie piszę o Was i o Waszych poglądach a o czymś trochę innym.

Pozdrowionka :-)