piątek, 20 lipca 2012

Jestem brutalnym chamem

Nie wiem zupełnie na jakiej podstawie (wszak doświadczenie uczy czegoś wręcz przeciwnego) łudzę się kiedy spotkam człowieka rozumnie wypowiadającego się na jakiś temat że i w innych sprawach kierować się taki będzie rozumem a nie instynktem czy wbitymi w pusty łeb przesądami.

wtorek, 17 lipca 2012

Coś jest na rzeczy...

Miałem napisać o czymś innym, ale cosik paskudnego szykują nam nasi okupanci.
Nie wiem co, bo skąd mam wiedzieć ale ani chybi jest to większe jakieś świństwo niż zwykle.
Skąd takie czarnowidztwo?
A stąd, że:

piątek, 13 lipca 2012

Biblia a władza.

Gab w komentarzu sprowokował mnie do napisania notki na temat tego, jak władzę i społeczeństwa a także relacji zachodzących między nim opisuje Biblia.
Jako że żyjemy w kręgu cywilizacyjnym nieustannie odwołującym się chrześcijaństwa - myślę, że taka notka ma rację bytu.
Szczególnie, że o tym co jest chrześcijańskie a co nie przez stulecia orzekał Kościół Katolicki, który będąc korporacją polityczno-finansową jako żywo z chrześcijaństwem nic wspólnego nie ma, nie miał i mieć nie chce.

piątek, 6 lipca 2012

Polska piłką nożną opisana

Nie dało się uciec od okołoEurowego amoku niestety, ale że nie ma tego złego...
Nasunęło mi się kilka rzeczy którymi chcę się podzielić.
Zauważyłem z pewnym zdumieniem, że piłka nożna w Polsce doskonale opisuje Polskę jako taką we wszystkich chyba dziedzinach.
Serio - zobaczcie sami:

niedziela, 1 lipca 2012

Bajeczka dla kwiatków

Miał sobie Jasio ogródeczek.
Dbał Jaś o ogródek bardzo - owocowe drzewka, rabatki, kwiatki, warzywka, poidełko dla ptasząt, ławeczka tu i ówdzie, altanka, białym żwirkiem wysypane ścieżki, krasnal pod fontanną - no cud-miód.
I oto wdarł się któregoś dnia do Jasiowego miniraju... słoń.
Wlazł, podeptał kwiatki, zeżarł całą marchew, pogruchotał cudną altankę, nasrał na poidełko dla ptaków, stanął debil koło jabłonki i zżera jabłka które latoś zajebiście obrodziły